Dziekan Filii w Trzciance Akademii Humanistyczno-Ekonomicznej w Łodzi dr Małgorzata Burzyńska opowiada o studiowaniu w czasie pandemii koronawirusa. I o tym, jak w tych trudnych czasach skuteczne okazały się unikalne metody kształcenia oferowane przez Filię.
Pewnie często słyszy Pani pytanie, jak radzicie sobie w czasie pandemii?
Od studentów nie, bo oni wiedzą, że działamy zgodnie z planem. Pytają osoby z zewnątrz i wtedy odpowiadam im, że radzimy sobie bardzo dobrze. Jest to przede wszystkim możliwe dzięki skutecznej i życzliwej komunikacji pomiędzy wykładowcami Filii i studentami, którzy pracują wspólnie za pośrednictwem platformy e-learningowej. Wystarczy komputer lub laptop z połączeniem do sieci i motywacja do działania.
Jak wobec tego wygląda studiowanie przy komputerze?
Nasi studenci są wdrożeni do tej formy pracy, ponieważ od początku tego roku akademickiego realizują zajęcia w systemie blended learningowym, co oznacza, że część zajęć odbywała się podczas spotkań stacjonarnych, a część za pośrednictwem platformy. Warto wskazać zalety takiego rozwiązania: student może uczyć się w dowolnym miejscu i czasie, oszczędza na kosztach dojazdu, ma więcej czasu na realizację zadań, ponieważ są one rozłożone na cały semestr. Od początku pandemii realizujemy wszystkie zajęcia w formie on-line, czyli za pośrednictwem platformy. Warto podkreślić, że nie mieliśmy, jak inne uczelnie problemów z rozpoczęciem tego typu zajęć, ponieważ mamy do dyspozycji gotowe i już wcześniej sprawdzone narzędzia.
Co dokładnie oferuje platforma Uczelni? Czy jest to tylko przesyłanie zadań, bo często słyszymy, że właśnie w taki sposób odbywają się lekcje i zajęcia?
Akademia Humanistyczno-Ekonomiczna umożliwia kształcenie w formie on-line od 18 lat. Platforma, która działa w ramach Polskiego Uniwersytetu Wirtualnego (unikalna oferta AHE), jest największą uczelnią e-learningową w Europie Środkowo-Wschodniej. Mamy więc ogromne doświadczenie i zajęcia są prowadzone na wysokim poziomie. Mogą to być zajęcia warsztatowe z wykorzystaniem wirtualnej tablicy, wykład prowadzony na żywo z przekazem wideo lub praca z podziałem na grupy w tzw. pokojach konferencyjnych. Wszyscy nasi studenci mogą kontynuować naukę, bezpiecznie zostając w domu. Moim zdaniem zmiany w obecnej rzeczywistości będą stymulowały rozwój kształcenia za pośrednictwem Internetu. Cieszę się, że nasza Uczelnia już jest do tego przygotowana.
Jak Pani myśli, co teraz będzie ważne w nauczaniu?
Myślę, że promowanie nowoczesnych metod nauki i kształcenie w modelu kreatywnym, które realizujemy, daje naszym studentom możliwość pozyskania wiedzy, ale także praktycznego wdrożenia ich pomysłów, które sprawdzą się w przyszłej pracy. Jesteśmy dumni z osób, które u nas studiują, bo to one są podmiotowym potencjałem Uczelni. Naszą siłą są relacje, które nas łączą, ponieważ – jak mówi Tony Robbins – „jakość naszego życia sprowadza się do jakości naszych związków z innymi ludźmi”.
