Powtórki do egzaminu najczęściej nie kojarzą nam się z niczym przyjemnym. Nie dość, że trzeba się do nich przygotować to często towarzyszy im ten sam format, czyli odpowiadanie na pytania z listy.
A co gdyby lista pytań przybrała formę puzzli? Gdyby studenci musieli najpierw zaangażować się, pobawić, aby dojść do etapu pytań powtórzeniowych? Czy z takim nastawieniem nie byłoby lepiej?
13 grudnia 2017r. tak właśnie wyglądała powtórka na zajęciach ze Wstępu do językoznawstwa. Okazało się, że ucząc się przy okazji można świetnie się bawić!