W roku 1901, kiedy w życiu kulturalnym Galicji wciąż rozbrzmiewała refleksja nad upadkiem powstań narodowych i słabością społecznej mobilizacji, Stanisław Wyspiański postanowił stworzyć dramat symboliczny, który odmalowałby: podziały, marzenia oraz lęki ówczesnego społeczeństwa. „Wesele” powstało jako odbicie autentycznego wydarzenia – ślubu poety Lucjana Rydla z chłopką z Bronowic, co wzbudziło szeroką dyskusję o relacjach między inteligencją a warstwą wiejską. Sam autor wykorzystał atmosferę tych zaślubin, by sportretować rozczarowanie brakiem realnej gotowości do walki o niepodległość polski, a zarazem ukazać ogromny potencjał tkwiący w polskiej kulturze. Czy zagubieni goście weselni, mimo tak odmiennych korzeni, zdołają wykrzesać nową energię dla spraw narodowych?
Spis treści
- Pan młody i panna młoda w akcie III (scena VIII)
- Kontekst historyczno-literacki
- Scena IX (akt III) i scena VI (akt II) – czas i miejsce akcji
- Scena VII (akt I) i scena IV (akt II) – bohaterowie i ich kluczowe cechy
- Scena V (akt II) i dramat symboliczny – główne wątki i fabuła
- Scena XXVI (akt III) i scena XIV (akt II) – punkt kulminacyjny
- Scena XVIII (akt III) i scena XXXVIII (akt III) – zakończenie i rozwiązanie wątków
- Scena XXIX (akt III) i znaczenie tytułu
- Scena XXIV (akt III). Konkluzja – brak walki narodowej
- Bohaterowie „Wesela” Stanisława Wyspiańskiego w ujęciu szczegółowym
- Stanisław Wyspiański „Wesele” – streszczenie szczegółowe. Podsumowanie
Pan młody i panna młoda w akcie III (scena VIII)
„Wesele” Stanisława Wyspiańskiego zbudowane jest z trzech aktów, w których warstwa symboliczna łączy się z codzienną obyczajowością. Pan młody, przedstawiciel krakowskiej inteligencji i panna młoda, wywodząca się z chłopskiej rodziny, stają w centrum wydarzeń – to do nich nawiązuje się rozmowy o wspólnej przyszłości, tradycji, a przede wszystkim rodzących się nieporozumieniach. Akt III (scena VIII) przynosi najbardziej dramatyczne starcie pomiędzy snuciem idei a ich realnym wcieleniem w życie. Wcześniej pan młody wielokrotnie przejawia idealizm, próbując zatrzeć podział między miastem a wsią, lecz wyłania się przy tym pewna sztuczność jego słów.
Panna młoda, choć budzi w nim wzruszające zauroczenie, nie zawsze wierzy, że związanie się inteligencji z ludem ma szansę przełamać głębokie przepaści społeczne. „Wesele” – streszczenie wskazuje, że właśnie w tym akcie rozmaite postaci, przechodząc przez atmosferę nocnych halucynacji i zjaw, zaczynają wątpić, czy zjednoczenie polskich warstw społecznych w imię niepodległości Polski może urzeczywistnić się bez przemyślanej walki narodowej. Pan młody przyznaje w pewnej chwili, iż łączy go z żoną bardziej poetyckie zauroczenie folklorem niż prawdziwe zrozumienie, co staje się symptomem głębszego pęknięcia w społecznych fundamentach.
Do góryKontekst historyczno-literacki
W realiach przełomu XIX i XX wieku Galicja uchodziła za teren względnych swobód politycznych w porównaniu do innych zaborów. Jednocześnie nastroje skupiały się na wspominaniu dawnych rebelii i dyskutowaniu, dlaczego niepodległość Polski wciąż nie jest faktem. „Wesele” Stanisława Wyspiańskiego kładzie nacisk na to, że pan młody mówi sporo o odrodzeniu polskiej duszy, lecz jednocześnie przyznaje, iż brakuje realnej siły, która mogłaby przekuć słowa w czyny. W scenie III (aktu II) Wyspiański rysuje spotkanie przedstawicieli różnych grup – inteligentów, chłopów, artystów – zestawiając ich marzycielstwo z brutalną oceną, że w historii Polski powtarzano już takie wzniosłe deklaracje, kończące się brakiem działania. Wspomina dawne czasy, choćby epokę powstań i ofiary setek ludzi, lecz goście weselni są raczej skłonni do tanecznych uciech niż do mobilizowania się dla sprawy. Gospodarz uważa, że wystarczy rozbudzić tkwiącego w chłopach ducha, a jednak to za mało, by pokonać bierność. Poeta zauważa, że bez wspólnej wizji wszelkie próby zrywu giną w chaosie.
Do góryScena IX (akt III) i scena VI (akt II) – czas i miejsce akcji
Osią akcji „Wesela” jest autentyczne wydarzenie – ślub i wesele poety Lucjana Rydla, zainspirowane małżeństwem inteligencko-chłopskim. Miejscem akcji pozostaje izba bronowickiego dworku, do którego zjeżdżają się zaproszeni z różnych stron, reprezentując odrębne postawy oraz aspiracje. Z jednej strony mamy rytualne tańce, śpiewy, a także glosy wiejskie, z drugiej zaś rozmowy zdradzające głębokie frustracje i rozbieżne dążenia.
Scena IX (aktu III) i scena VI (aktu II) uzewnętrzniają się w nocnej porze, kiedy rzeczywistość przeplata się z wizjami przywódcy rabacji galicyjskiej czy pojawienia się Matki Boskiej Częstochowskiej, ujawniając, jak myśl o historii Polski nawiedza bohaterów w formie upiornych przypomnień oraz religijnych uniesień. Pan młody stwierdza w pewnej chwili, że takie nocne zjawy tylko rozbudzają uczucia, lecz gospodarz przypomina, iż do realnego czynu potrzeba determinacji i planu. Jego słowa często przemykają wśród tanecznego gwaru, ale niekoniecznie zapadają gościom w pamięć, gdyż wolą oni czapkę z pawim piórem, jak również radosne przyśpiewki niż brzemienne decyzje.
Do góryScena VII (akt I) i scena IV (akt II) – bohaterowie i ich kluczowe cechy
Wyspiański wprowadza cały korowód postaci, które można podzielić na dwie warstwy: chłopską i inteligencką. Pan młody reprezentuje raczej egzaltowany zachwyt folklorem, przy czym gospodarz wspomina dawne czasy walki narodowej, wciąż jednak nie widzi zdecydowania wśród przyjaciół. Panna młoda, przedstawiona jako realna gospodyni z bronowickiego otoczenia, wnosi do tekstu głos wiejskiej tradycji, jednak też nie do końca rozumie wahania inteligentów. W scenie VII (aktu I) zarysowana zostaje różnica, że para młoda chce budować most porozumienia, lecz jej mąż nie zawsze pojmuje chłopski sposób myślenia. Natomiast w scenie IV (aktu II) radczyni zauważa, że chłopskie obyczaje są dla niej bardziej egzotycznymi ciekawostkami niż czymś, co można w pełni zaakceptować. Poeta opowiada w dialogach o tęsknocie za tym, by polskie społeczeństwo wreszcie dojrzale się zjednoczyło, a jednocześnie sam pozostaje dość bierny, pogrążony w marzeniach i symbol szczęścia odbiera raczej jako ulotne złudzenie.
Do góryScena V (akt II) i dramat symboliczny – główne wątki i fabuła
W akcie II zbierają się echa dawnej historii, a także sny i zjawy bohaterów, co czyni „Wesele” dramatem symbolicznym. Elementy realizmu współistnieją z wizjami fantastycznymi, w których przywódca rabacji galicyjskiej, Jakub Szela, pojawia się, by przypomnieć o krwawych starciach między chłopstwem a szlachtą. Scena V (akt II) staje się przykładem takiego przenikania się rzeczywistości i urojeń. Poeta mówi do jednej z postaci, że wolność narodowa wymaga przekroczenia dawnych barier, ale gospodarz przypomina, jak niewiele dotąd w Polsce zrobiono, by wprowadzić autentyczną współpracę warstw społecznych. Pan młody odpowiada, że czasem wystarczy iskra do rozpalenia wielkich zrywów, ale gospodarz stwierdza, iż bez zaufania i planów pozostają jedynie puste obietnice.
„Wesele” – streszczenie pozwala zaobserwować, jak Wyspiański splótł wątek romantycznych idei z chłopskimi obyczajami, by wykazać, że nawet przy radosnej okazji zaślubin, w izbie unoszą się cienie przeszłości. Żyd mówi w pewnej scenie, że dawniej Żydzi i szlachta mieli swój układ interesów, a prostemu ludowi za wiele z tego nie przychodziło. Poeta zauważa też, jak historia Polski odzwierciedla pasmo zmarnowanych szans, na co gospodarz nakazuje nie popadać w rozpacz, lecz jednocześnie nikt nie potrafi zaproponować konkretnej drogi dążenia do niepodległości.
Do góryScena XXVI (akt III) i scena XIV (akt II) – punkt kulminacyjny
Punkt kulminacyjny „Wesela” rozgrywa się w akcie III, kiedy to pojawiają się zjawiska i widma symbolizujące rozmaite przywary, a przede wszystkim lęki polskiego społeczeństwa. W scenie XXVI (aktu III) słyszymy echo słynnych słów: „Miałeś chamie złoty róg”, będących znakiem, że potencjał do zrywu zamienia się w bezużyteczne spory i senność. Tymczasem w scenie XIV (aktu II) poeta pyta jedną z postaci o to, czy warto w ogóle wspominać o bohaterskich zamiarach, skoro w praktyce brakuje ludzi zdolnych chwycić za oręż. Młody mąż sugeruje, że być może wystarczy przypomnieć wielkie bitwy i ruszyć do walki, lecz brak realnej determinacji kładzie się cieniem na wszelkich nadziejach. W scenach tych bohaterowie zdają się stawać w obliczu klęski, nawet jeśli nawarstwiają się entuzjastyczne bądź ironiczne komentarze. Nowożeniec marzył o ludowym pospolitym ruszeniu, lecz gospodarz przyznaje, że taka mobilizacja jest trudna, skoro chłopi zajęci są tańcami i radością, a inteligenci nie mają odwagi, by przełamać dawne animozje.
Do góryScena XVIII (akt III) i scena XXXVIII (akt III) – zakończenie i rozwiązanie wątków
Zakończenie „Wesela” okazuje się pełne rozczarowania. Scena XVIII (aktu III) ukazuje, jak goście starają się zachować weselną atmosferę, choć kolejno odwiedzają ich widma, przypominające o przeszłych zrywach i zaprzepaszczonych okazjach. Paraliż sprawia, że para młoda nie potrafi nadać kierunku zgromadzonym, a pan młody traci wiarę w jedność warstw. Świeżo upieczony mąż uważa, że może nadejdzie czas, kiedy walka i niepodległość Polski staną się realne, lecz obecnie wszystko zdaje się ogarniać zmęczenie i bierność.
Scena XXXVIII (aktu III) stanowi finalną odsłonę dramatycznego splotu. Okazuje się, że „miałeś chamie złoty róg”, lecz nikt go nie użył w porę, a wszelkie porywy zgasły w monotonii tańca i śmiechów. Pan młody opada z sił, panna młoda czuje gorzkie rozczarowanie, gospodarz stwierdza, że zwykłe słowa nie wywołają cudu, poeta dodaje, iż polskie społeczeństwo musi wyzbyć się lęku i ruszyć w czyn, lecz żaden z obecnych nie jest zdolny do przełamania ciszy. W ten sposób Wyspiański konstruuje wymowny obraz fiaska, w którym uroczystość przekształca się w symbole zmarnowanej okazji do podjęcia nowej walki narodowej.
Do góryScena XXIX (akt III) i znaczenie tytułu
„Wesele” – streszczenie często podkreśla, że tytuł dzieła odnosi się do radosnej uroczystości zaślubin, ale jednocześnie okazuje się pretekstem do tego, by zderzyć ze sobą chłopstwo i szlachtę, będące kiedyś w konflikcie – czego ślad pozostawił przywódca rabacji galicyjskiej. W scenie XXIX (aktu III) bohaterowie doświadczają jednocześnie wspomnień oraz wizji, w których rozmywa się granica między tym, co realne, a tym, co przychodzi w halucynacyjnej postaci. Tytułowe „Wesele” to bowiem dramat symboliczny podkreślający, że to nie tylko zabawa, ale również miejsce, gdzie widać głębokie pęknięcia. Nowożeniec przyznaje, że wierzył w zjednoczenie kraju, ale teraz zaczyna wątpić. Zosia mówi, że może kiedyś nadejdzie pora, gdy polski naród naprawdę się zjednoczy, jednak obecny taneczny entuzjazm nie przekłada się na realną wolę czynu.
Wyspiański, obierając taki tytuł, sugeruje, że za fasadą świątecznego nastroju i pięknych strojów, których symbolem staje się czapka z pawim piórem, kryją się skomplikowane relacje między warstwami społecznymi. Wiele postaci toczy tu dialogi, w których gospodarz nakazuje przypomnieć sobie bohaterstwo z dawnych lat, lecz jednocześnie gospodarz przypomina wciąż, że bez wewnętrznej gotowości do ofiary wszystkie idee pozostaną na poziomie czczych rozmów. Symbol szczęścia, obecny w mitycznej aurze, nie przekłada się na żadną realną wspólnotę, skoro gości dzieli wzajemna nieufność i brak wspólnego języka.
Do góryScena XXIV (akt III). Konkluzja – brak walki narodowej
Scena XXIV (akt III) obnaża ostateczny brak porozumienia i fiasko, w którym pan młody i panna młoda giną w chaosie sprzecznych oczekiwań, a para młoda nie potrafi scementować wspólnoty. Gdy gospodarz mówi o tęsknocie za zrywem, świeżo upieczony małżonek odpowiada, że ludzie nie są mentalnie gotowi na taką walkę, a poeta pyta, czy naprawdę wszystko musi obrócić się w sentymentalne piosenki. W tym tkwi kwintesencja dramatu – polskie społeczeństwo, tkwiące między wspomnieniem rebelii a pragnieniem wolności, nie znajduje w sobie siły, by odrzucić bierność.
Dziewczyna mówi w jednym z dialogów, że taniec i przyśpiewki to za mało, ale i tak wszyscy zostają pochłonięci przez wir zabawy. Z kolei gospodarz opowiada o tym, jak w historii Polski wielokrotnie budzono zapał, by potem porzucić go w pół drogi. Pan młody mówi, że chciałby wierzyć, lecz brak mu realnych dowodów na przebudzenie narodu.
Do góryBohaterowie „Wesela” Stanisława Wyspiańskiego w ujęciu szczegółowym
W galicyjskiej rzeczywistości końca XIX wieku, rozpiętej między tęsknotą za niepodległość Polski a przywiązaniem do dawnych szlacheckich i chłopskich tradycji, rozegrało się „Wesele” Stanisława Wyspiańskiego. Ten dramat symboliczny, napisany i wystawiony w 1901 roku, zainspirował rzesze czytelników i widzów, ukazując, jak „Wesela” Stanisława Wyspiańskiego staje się pretekstem do poruszania kwestii społecznych i walki narodowej, a zarazem ujawnia różnice między chłopami a inteligencją, które przeszkadzają w realnym zjednoczeniu sił.
Jakich bohaterów spotykamy w „Weselu” Stanisława Wyspiańskiego?
-
Chochoł – symbol tajemniczej siły ukrytej pod płaszczem słomy, zapowiada marzenia o odrodzeniu i wskazuje, że gospodarz opowiada o potrzebie przebudzenia się z obojętności.
-
Czepiec – Błażej Czepiec, reprezentant chłopów, aktywnie zainteresowany niepodległością i historią Polski, choć poeta mówi, że jego zapał bywa chaotyczny i nie zawsze prowadzi do konkretnych działań.
-
Dziennikarz – Rudolf Starzewski, inteligent związany z prasą, często dziennikarz przyznaje swoją bezsilność w budzeniu społeczeństwa i obserwuje, jak młody mówi o wielkich ideałach, nie wiedząc, jak wprowadzić je w czyn.
-
Gospodarz – Włodzimierz Tetmajer, gospodarz przypomina dawne powstańcze zrywy i nakazuje zwrócić uwagę na realne przygotowanie do walki narodowej, lecz gospodarz przyznaje niekiedy, że sam popada w wątpliwości co do jednomyślności inteligencji i chłopów.
-
Gospodyni – Anna z Mikołajczyków Tetmajerowa, żona gospodarza, odpowiedzialna za stronę praktyczną wesela, jej mąż ceni jej spokój i silne zakorzenienie w wiejskiej tradycji.
-
Haneczka – Anna Rydlówna, siostra Lucjana, młoda szlachcianka, która dziewczyna mówi z entuzjazmem o uroku wiejskiego życia, lecz niewiele rozumie z istoty konfliktu między warstwami społecznymi.
-
Hetman – zjawa przywołująca dawne grzechy magnaterii, w akcie III, scena z nim pokazuje, jak gospodarstwo i polityczna niemoc łączą się w postaci widma sygnalizującego złe dziedzictwo.
-
Isia – córka gospodarzy, dziewczyna przyznaje, że czuje atmosferę tajemnicy i symbol szczęścia przewijający się w izbie, lecz nie pojmuje całej głębi przywództwa rabacji galicyjskiej i innych historycznych kwestii.
-
Jasiek – Jan Mikołajczyk, brat panny młodej, pełen energii chłopak uwikłany w radość weselną, lecz jego słowa nie układają się w żadną zaplanowaną wizję wspólnej walki narodowej.
-
Kasper – jeden z mieszkańców wsi, bardziej skupiony na zabawie i flircie, gospodarz stwierdza, że takich jak Kasper trudno wciągnąć w poważną dyskusję o niepodległości.
-
Klimina – Anna Klima, wdowa posiadająca wiedzę o sprawach wsi, wspomina dawne czasy, gdy spór między chłopstwem a szlachtą wydawał się nierozwiązywalny, co zderza się z marzeniami młodych.
-
Ksiądz – duchowny obecny na weselu, z dystansem obserwuje radosne tańce, ostrożnie włącza się w rozmowy o historii Polski, unikając stanowczych deklaracji.
-
Maryna – młoda szlachcianka z grona gości, radczyni zauważa, że Maryna zachwyca się wsią, lecz nie rozumie do końca, dlaczego Żyd mówi o dawnych napięciach ekonomicznych.
-
Marysia – Maria Mikołajczyk, siostra panny młodej, wrażliwa na wizje i zjawiska, przekonana o tym, że dziewczyna mówi pewne rzeczy z góry, lecz sama nie wie, jak je wprowadzić w życie.
-
Nos – dekadent, pojawiający się jako pesymista krytykujący spiski i nadmierne marzycielstwo, poeta zauważa jego postawę jako objaw wyczerpania polskich sił witalnych.
-
Ojciec – starszy gospodarz, wspomina dawne czasy, kiedy chłopi bywali buntowniczy, lecz przypomina też o brakach w konsekwentnej pracy dla dobra ojczyzny.
-
Pan młody – Lucjan Rydel, pochodzący z inteligencji, ukazuje egzaltację kulturą wiejską, młody przyznaje, że uwodzi go folklor, lecz młody stwierdza zarazem, iż brak mu pewności, czy to autentyczne zespolenie z ludem.
-
Panna młoda – Jadwiga z Mikołajczyków Rydlowa, dziewczyna z chłopskiej rodziny, tworzy z panem młodym parę młodą, jednakże na ich ślubie wychodzą na jaw różnice w podejściu do spraw narodowych i znaczenia społecznego.
-
Poeta – Kazimierz Przerwa-Tetmajer, poeta opowiada o marzeniach dotyczących niepodległości, poeta zauważa kruchość deklaracji wygłaszanych przez uczestników „Wesela” Stanisława Wyspiańskiego, czasem poeta dodaje refleksje o pogrążeniu w niemocy.
-
Radczyni – Antonina Domańska, dama z miasta, radczyni zauważa egzotykę wesela poety Lucjana Rydla w chłopskiej scenerii, choć sama nie wnika głębiej w skomplikowane relacje społeczne.
-
Rachela – Józefa Singer (zdrobniale zwana Pepką), młoda Żydówka zafascynowana sztuką i rozmowami o patriotyzmie, stara się w scenie XII pogłębić różne kwestie, jednak nie jest pewna, czy polski naród potrafi przełamać bierność.
-
Rycerz Zawisza Czarny – zjawa symbolizująca dawne echa rycerskości, przypomina w akcie III o niedotrzymanych obietnicach i słabnącym duchu narodu.
-
Stańczyk – uosobienie sceptycyzmu i historycznej zadumy, pojawia się w scenie XIV, wytyka gościom brak realnych działań, a jedynie słowne uniesienia bez rezultatów.
-
Upiór – zjawisko ukazujące dawne zbrodnie i krwawą przeszłość, w akcie III przywodzi wspomnienie, że jego krew nie poszła na marne, jeśli zrodzi się autentyczny czyn wyzwoleńczy.
-
Wernyhora – prorokowski wędrowiec, wskazuje na szansę zrywu, lecz jednocześnie bohaterowie nie zwracają uwagi na jego przesłanie w wirze zabawy.
-
Widmo – duch przeszłości nawiedzający Marysię, daje poczucie, że historie z udziałem Matki Boskiej Częstochowskiej i przywódcą rabacji galicyjskiej przenikają rzeczywistość, ale pozostają nieskonsumowane w realnym zrywie.
-
Zosia – Zofia Pareńska, córka z rodziny mieszczańskiej, Zosia mówi o nadziei na symbol szczęścia, ale przyznaje, iż ta nadzieja może być złudna, jeśli wola nie zostanie przełożona na decyzję.
-
Żyd – przedstawiciel żydowskiego środowiska, wypowiada gorzkie uwagi o interesach i zależnościach, żyd mówi, że w historii wiele razy współpracował z szlachtą, lecz chłopi rzadko mieli z tego prawdziwy pożytek.
Odczuwalne jest, że każda z wymienionych postaci ma własne marzenia i obawy, które w „Weselu” nakładają się na realia chłopskiej chaty i echa dawnych powstań. Choć pan młody sugeruje możliwość przełamania barier, a gospodarz nakazuje spojrzeć na potrzebę inicjatywy, brak zjednoczenia sprawia, że wizja wielkiego pospolitego ruszenia rozpływa się w słowach. Do dziś dramat symboliczny Wyspiańskiego pobudza do refleksji, jak wielkie nadzieje rozbijają się o społeczną bierność i jak często powracają pytania o to czy motto: „miałeś chamie złoty róg” mogło wreszcie zabrzmieć w bronowickiej chacie donośnie i realnie poruszyć historię Polski.
Do góryStanisław Wyspiański „Wesele” – streszczenie szczegółowe. Podsumowanie
Dlaczego tak wielkie pragnienie działania gaśnie w zgiełku zabawy i fraszek, gdy jednocześnie wesela poety Lucjana Rydla wydawały się gotowe przekroczyć granicę zwykłej uroczystości? „Wesele” Stanisława Wyspiańskiego ukazuje, jak słowa i symbole tracą moc, gdy brakuje konsekwentnej woli wspólnoty. „Wesele” – streszczenie potwierdza, że pan młody i panna młoda, choć symbolicznie jednoczą inteligencję z wsią, nie przynoszą upragnionego przełomu. Pan młody mówi o marzeniach, gospodarz przyznaje konieczność zdecydowanego czynu, lecz żadne z nich nie wykracza poza deklaracje.
Zestawienie lekkości tańca z brzemiennym obowiązkiem troski o kraj
W akcie III przenikają się halucynacje i postaci z dawnych epok, przypominające polskim biesiadnikom, że bez realnego planu nie będzie szans na niepodległość Polski. Scena VIII i scena III wplecione zostały jako nieodzowne dla zrozumienia narastającego napięcia i gasnących nadziei, a scena IX obrazuje niemożność wprowadzenia spójnego działania. Dziewczyna przyznaje, iż brakuje jednej iskry, która rozgrzałaby serca, ale gospodarz stwierdza, że iskra jest niewystarczająca przy takiej bierności. Historia konfrontuje bohaterów z mitami o: rabacji, walkach i bohaterstwie, ale to wszystko jedynie potęguje poczucie niespełnienia. Nowożeniec mówi, że może kiedyś nadejdzie moment, gdy wspólnie powtórzą wielkie ideały, lecz obecnie nawet siostra panny młodej wątpi, czy romantyczne uczucia przenikną realną wiejską kulturę.
Dramat symboliczny jako wołanie o przebudzenie obywateli z letargu
W końcowych scenach z mgły sytuacji wyłaniają się echa dramatu symbolicznego, udowadniające, że w polskim społeczeństwie tkwi wielka gotowość do marzeń, lecz praktyczna realizacja pozostaje w stanie uśpienia. Kobieta odpowiada na pytania o niepodległość, zasłaniając się tańcem, a gospodarz przypomina parokrotnie, że to błędne koło.
Ostatecznie okazuje się, że „miałeś chamie złoty róg”, lecz go nie wykorzystałeś. Mimo wezwania do walki narodowej i wieloletnich rojeń o mocnym zjednoczeniu, postacie nie podejmują zdecydowanej akcji. Niektórzy wspominają dawne czasy, podczas gdy reszta z zapałem kontynuuje zabawę, a dziad pyta, czy w takiej sytuacji da się cokolwiek zmienić. Ich milczenie i znużenie stanowią odpowiedź, która zamyka epizod bronowickiego wesela i rozczarowuje wszystkich, którzy liczyli na przebudzenie społeczne.
Wyspiański w tym dziele pokazuje, że sama sceneria narodowa – z jej symbolami, przywiązaniem do Matki Boskiej Częstochowskiej, echami historii Polski i euforią tańca – nie wystarcza, by naród powstał z letargu, jeśli brak w nim wewnętrznej zgody i odwagi. Dramat kończy się więc posępnym wyciszeniem, gdy para młoda i inni goście tkwią w półśnie, a Polska sprawa zostaje na nowo zbagatelizowana.
Do góry